Tort z masą budyniową (mojej Mamy)

przez Aga

Tort z masą budyniową – tort na bazie uniwersalnego biszkoptu mojej Mamy, przełożony masą maślaną (budyniową), udekorowany sercem wypełnionym galaretką i wiśniami. Idealnie wpasowany w lewantynkowy klimat 😉

 

Tort z masą budyniową:

Biszkopt:

6 jajek
1,5 szklanki cukru
1, 5 szklanki maki pszennej
1 kopiata łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka octu
2 łyżki oleju

Białka oddzielić od żółtek. Do żółtek dodać proszek do pieczenia i ocet, wymieszać, zostawić do wyrośnięcia. Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodawać stopniowo cukier, miksować do rozpuszczenia kryształów cukru. Masę z żółtek dodać do masy z białek, wymieszać, wsypać przesianą mąkę, wlać olej i jeszcze raz dokładnie wymieszać. Ciasto przelać do średniej okrągłej tortownicy wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą i piec 50 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza.

Masa:

3/4 litra mleka
1 opakowanie budyniu na litr mleka (waniliowego, śmietankowego)
4 łyżki cukru
300g masła
sok z połowy cytryny
2-3 łyżki wódki

 

Budyń ugotować w podanej ilości mleka, dodając 4 łyżki cukru. Gdy biszkopt i budyń ostygną (budyń można przykryć zaraz po ugotowaniu folią, aby nie utworzył się kożuch), rozmiksować wcześniej wyjęte z lodówki masło na puszystą, białą masę. Nie przerywając miksowania, stopniowo dodawać budyń. Na koniec dodać sok z cytryny i wódkę, wymieszać.

Poncz:

3/4 filiżanki herbaty
1 łyżeczka cukru
sok z połowy cytryny

Do dekoracji:

100 g czekolady deserowej
3 łyżki mleka
1 opakowanie galaretki wiśniowej
1 słoik wiśni bez pestek w syropie
ok. 50g płatków migdałów

Biszkopt przekroić na 2 części, wyrównać wierzch. Każdą z nich z wierzchu nasączyć (polać) ponczem. Nałożyć część masy na spodni placek, rozsmarować, położyć część osączonych wiśni. Przykryć drugim plackiem, rozsmarować kolejną warstwę masy, wyciskaczem lub workiem cukierniczym uformować duże serce na środku tortu (podwójnie, aby jego rant był wysoki, dokładnie łącząc brzegi). Wnętrze serca napełnić wiśniami, zalać przygotowaną wcześniej tężejąca galaretką (do galaretki zamiast części wody można dodać sok pozostały z wiśni. Galaretka powinna być tężejąca, nie wypływała). Brzeg tortu wysmarować pozostałą masą, oblepić podprażonymi przez chwilkę na patelni płatkami migdałów. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej (w salaterce nad garnkiem z gotująca się wodą) z 3 łyżkami mleka, jeszcze ciepłą delikatnie rozsmarować po wierzchu tortu, w miejscach, których nie zajmuje serce (można polać w esy i floresy z worka cukierniczego). Schłodzić.

Udanych wypieków 😉

You may also like

11 komentarzy

Kasia w kuchni♥♥♥ 7 lutego 2011 - 18:03

mam takie samo zdanie co ty do walentynek 🙂
a torcik bardzo smacznie wygląda ^^

Odpowiedz
kass 7 lutego 2011 - 20:24

To także i nie moje święto:) nie lubię wszelakich 'naleciałości' zza oceanu typu halloween czy walentynki… no cóż nie moje klimaty:) a tort wspaniały!

Odpowiedz
Kaś 7 lutego 2011 - 20:49

śliczny tort! wiśniowe serce wygląda cudownie. 14 lutego obchodzę jedynie urodziny Taty, który przez większość życia nawet nie wiedział, że to jakieś mega hiper wow święto 🙂

Odpowiedz
Kubełek Smakowy 7 lutego 2011 - 21:10

Cieszę się, że nie jestem sama w tym lewantynkowym motłochu 😉

Odpowiedz
lo 7 lutego 2011 - 22:13

Piękny. Zjadłabym kawałek, a nawet dwa. Do tego słoik wiśni z kompotu. Pozdrawiam.

Odpowiedz
KUCHARNIA, Anna-Maria 7 lutego 2011 - 23:05

A wiesz ja Walentynek też nie znoszę – tfu, tfu! Ale taki tort – znoszę, znoszę i to z wielką chęcią;P Dawno porządnego tortu nie jadłam!
Pozdrawiam serdecznie:)

Odpowiedz
arek 8 lutego 2011 - 02:11

Taki tort to ja bym mogl ostac z obojetnie jakiej okazji – najpierw bym sie wzruszyl ciezko zapewne a potem go systematycznie pozarl… I wtedy to mi obojetne czy to urodziny czy lewantynki… :)) Chc ja nic przeciw walentynkom nie mam, wydaja mi sie dosc sympatyczne. Tak malo jest dni ktore wymuszaja niejako bycie milym dla innych… Za to anty valentynki sa niemal codzien… 🙁

Odpowiedz
aga 8 lutego 2011 - 12:29

zrobilas bardzo ladny torcik:) chetnie bym zjadla kawałeczek, bo az mnie skreca jak patrze na takie pysznosci:)

Odpowiedz
MZ 10 lutego 2011 - 20:44

Ładne te torty "od serca"! Bardzo lubię wiśnie i większość deserów, w których się pojawiają.
Pozdrawiam,
SWS

Odpowiedz
Biedr_ona 5 marca 2011 - 17:15

Się postarałaś, by wyczarować takiego pięknego torta ;-)) U mnie na stronie też znajduje się 'Walentynkowy Tort' ;-)) W kształcie serca ;-D Także na ten sam pomysł wpadłyśmy ;-D Mój mąż to niezły Łasuch, a ja uwielbiam go rozpieszczać ;-)))

Pozdrowionka (www.przysmakiewy.pl) – Biedr_ona

Odpowiedz
Aurora 12 marca 2011 - 08:46

super torcik, melduję, że zgapię uniwersalny przepis na nie opadający biszkopcik 😀 może na takie serducho złapię Pana Zbyszka? 😉

Odpowiedz

Dodaj komenatrz