Od pewnego czasu staram się jeść „lepiej” i zdrowiej, z różnym skutkiem. Domowe bułeczki są jednym ze sposobów na realizację tego celu. Dzięki domieszce mąki owsianej i otrąb są zdrowsze i bardziej odżywcze, a mąka pszenna sprawia, że nie tracą swej puszystości i miękkości. Piekę je regularnie. Najlepsze są oczywiście jeszcze ciepłe 😉

Kajzerki z mąką owsianą i otrębami
SKŁADNIKI
ciasto:
- 1,5 szklanki mąki pszennej + odrobina do podsypywania
- 0,5 szklanki mąki owsianej
- 0,5 szklanki dowolnych otrąb (owsianych, pszennych, pszenno-żytnich)
- około 200 ml letniej wody
- 1 jajko, wyjęte wcześniej z lodówki
- 25g świeżych drożdży, wyjętych wcześniej z lodówki
- 1 łyżka drobnego brązowego cukru
- 1 płaska łyżeczka soli morskiej
dodatkowo:
- mak, sezam lub siemię lniane do posypania
- 1 rozmącone jajko do posmarowania
WYKONANIE
Zarabianie ciasta:
Drożdże rozkruszamy, zasypujemy cukrem i zalewamy częścią wody. Mieszamy do rozpuszczenia. Wsypujemy pół szklanki mąki, mieszamy i tak przygotowany rozczyn zostawiamy na kilka minut aż "ruszy". W tym czasie mielimy otręby (np. w młynku do kawy), pozostałą część mąki pszennej mieszamy i przesiewamy z mąką owsianą i otrębami. Do rozczynu dodajemy wszystkie składniki (mąkę, resztę wody, jajko, sól). Wyrabiamy ciasto. Uwaga: ciasto jest bardzo lepkie, dlatego najlepiej wyrabiać je mikserem z hakami do zarabiania ciasta. Ciasta nie formujemy w zwartą kulkę, nie dosypujemy więcej niż 3-4 łyżki mąki, ma pozostać luźne, dzięki czemu bułeczki będą miękkie i puszyste.
Wyrobione ciasto pozostawiamy do wyrośnięcia na około godzinę, w ciepłym miejscu (np. nasłonecznionym parapecie).
Formowanie:
Wyrośnięte ciasto przekładamy na oprószoną mąką stolnicę, lekko obtaczamy w mące, dzielimy na 8 części. Z każdego kawałka formujemy wałek o średnicy około 2 cm, długi na około 15 cm. Następnie postępujemy wg poniżej instrukcji obrazkowej:
Tak uformowane bułeczki pozostawiamy do wyrośnięcia na około 15-20 minut (w tym czasie nagrzewamy piekarnik do 170-180 stopni Celsjusza).
Przed pieczeniem delikatnie smarujemy bułki rozmąconym jajkiem lub żółtkiem rozkłóconym z odrobiną śmietany, posypujemy makiem, sezamem, siemieniem lnianym, kminkiem, czarnuszką (wedle uznania) i pieczemy przez około 20 minut.
Bułeczki można również uformować w inne kształty, należy mieć jednak na uwadze fakt, że ciasto jest bardzo miękkie i podczas pieczenia na pewno nieco się "rozejdzie".