Babeczki z kremem truskawkowym, nadziewane konfiturą

WYKONANIE

Babeczki:

Masło, mleko, śmietanka i jajka powinny mieć temperaturę pokojową - wyjmujemy je z lodówki przynajmniej 2 godziny przed planowanym pieczeniem.

Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 160 stopni Celsjusza. Formę do muffinów wykładamy papilotkami.

W dużej misce mieszamy suche składniki, dodajemy śmietanę, rozkłócone jajka, mleko, pokrojone na kawałki masło. Całość miksujemy, ale tylko do powstania jednolitej masy (jest to bardzo ważne). Jeśli używamy miksera ręcznego, obracamy go tylko w jednym kierunku (np. zgodnie z ruchem wskazówek zegara). Masą napełniamy zagłębienia w formie do 2/3 wysokości. Babeczki pieczemy przez 20 minut w temperaturze 160 stopni, pozostawiamy w otwartym piekarniku do lekkiego ostudzenia po czym wyjmujemy na blat.

Krem truskawkowy:

Truskawki rozgniatamy widelcem, zasypujemy cukrem. Zostawiamy do momentu, gdy puszczą sok (kilka godzin lub całą noc w lodówce). Sok zlewamy (można użyć np. do przygotowania szklanki lemoniady), a truskawki jeszcze raz rozgniatamy na jak najmniejsze kawałki.

Serek mascarpone i śmietanę umieszczamy w misie miksera (składniki powinny być dobrze schłodzone, min. 12 godzin), zaczynamy ubijanie od wolnych obrotów, stopniowo je zwiększając. Gdy krem jest już gęsty dodajemy cukier puder i truskawki, wszystko jeszcze przez chwilę ubijamy. Krem powinien być puszysty, sztywny (o konsystencji kupnego majonezu) - należy dobrze uchwycić moment, gdyż zbyt długo ubijany krem śmietanowy może zamienić się w masło 😉

Przed udekorowaniem babeczek krem umieszczamy w lodówce na 1-2 godziny, by nieco się schłodził.

Nadziewanie babeczek:

Jeśli babeczki nie są płaskie, nieco ścinamy ich czubki. Ostrym nożem na środku każdej babeczki wykrawamy otwór  w kształcie stożka o średnicy około 1,5 cm. W otworze umieszczamy łyżeczkę konfitury. Za pomocą szprycy lub worka cukierniczego dekorujemy babeczki kremem (używam końcówki Wilton 1M). Gotowe babeczki przechowujemy w lodówce, wyjmujemy tuż przed podaniem. Przechowujemy w lodówce maksymalnie 3-4 dni.