Brownie z gruszkami z imbirowego syropu – tak, ostatnio pachnie u mnie tylko gruszkami, imbirem i czekoladą 😉 Gruszki i czekolada to klasyczne połączenie, które można podać na wiele sposobów, a gruszki w syropie z sosem czekoladowym czy musowe ciasto czekoladowe z gruszkami to tylko niektóre z nich. Dzisiaj klasyczne brownie, przyozdobione słodkimi gruszkami – ciężkie, wilgotne, słodkie i pyszne. Przekonajcie się sami!

Brownie z gruszkami z imbirowego syropu
WydrukujSkładniki
gruszki w imbirowym syropie:
- 6 średnich gruszek
- 1 szklanka cukru
- 3 szklanki wody
- 1,5 łyżeczki mielonego imbiru
- sok z połowy cytryny
brownie:
- 300 g czekolady deserowej (50% kakao)
- 150 g masła
- 150 g brązowego drobnego cukru (dry demerara)
- 3 jajka, w temp. pokojwej
- 80 g mąki pszennej (1/2 szklanki)
- 1/4 łyżeczki soli
Wykonanie
Gruszki w imbirowym syropie:
Gruszki myjemy, obieramy ze skórki, zostawiamy ogonek. Składniki imbirowego syropu umieszczamy w średniej wielkości garnku, mieszamy, doprowadzamy do wrzenia. Do gotującego się syropu delikatnie przekładamy gruszki i gotujemy na wolnym ogniu 10 minut. Stopień ugotowania gruszek sprawdzamy widelcem – gruszka powinna być tylko lekko miękka, owoce będą jeszcze zapiekać się w cieście. Gruszki odcedzamy, pozostawiamy do ostygnięcia.
Brownie:
Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni (lub 160 z termoobiegiem). Foremkę o wymiarach około 20 x 30 cm (lub zbliżonych) wyłożyć papierem do pieczenia.
Połamaną czekoladę deserową i masło rozpuścić w kąpieli wodnej, po uzyskaniu jednolitej konsystencji miskę z masą zestawić na blat i dodać cukier, wymieszać do rozpuszczenia. Odstawić do ostudzenia.
Jajka lekko roztrzepać widelcem, dodać do ostudzonej masy czekoladowej, wmieszać mąkę, sól i wymieszać do otrzymania jednolitej, lśniącej masy (mieszamy okrężnymi ruchami, tylko w jedną stronę).
Masę przelać do foremki, wyrównać grzbietem łyżki. Na wierzchu ułożyć przekrojone na pół gruszki. Piec 25 minut, po czym wyłączyć piekarnik i pozostawić ciasto na dodatkowe 5 minut w zamkniętym piekarniku. Wyjąć na blat i zostawić do całkowitego ostudzenia, na kilka godzin. Podawać z bitą śmietaną lub lodami.
3 komentarze
Boskie!
Aż mi ślinka cieknie 🙂
Wygląda świetnie! Takie połączenie musi być dobre 🙂
Wow, ale cudo 🙂 Mam ślinotok!
http://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/