Pralinki czekoladowe, najprostsze z możliwych, dla prawdziwych amatorów czekolady. Podaję przepis podstawowy, oraz kilka sposobów na to, jak je podkręcić i zamienić w najlepsze świąteczne czekoladki. Do dzieła!
Pralinki czekoladowe, najprostsze z możliwych, dla prawdziwych amatorów czekolady. Podaję przepis podstawowy, oraz kilka sposobów na to, jak je podkręcić i zamienić w najlepsze świąteczne czekoladki. Do dzieła!
Czekoladę i śmietankę topimy w kąpieli wodnej, co jakiś czas mieszając, aż do osiągnięcia gładkiej, jednolitej masy. Masę studzimy, umieszczamy w lodówce na minimum 12 godzin, w tym czasie powinna stwardnieć i przybrać plastyczną konsystencję. Za pomocą łyżki nabieramy niewielkie porcje masy i szybko formujemy z nich niewielkie kulki, a następnie obtaczamy w kakao. W środek masy można umieścić orzech laskowy.
Pralinki przechowujemy w lodówce, wyjmujemy tuż przed podaniem.
Aby zamienić pralinki czekoladowe z powyższego przepisu w najlepsze świąteczne czekoladki, należy zredukować ilość śmietanki do 100 ml i dodać do masy 3 łyżki likieru o smaku, który kojarzy Wam się ze świętami (dla mnie to pomarańczowo-czekoladowy Baileys Orange Truffle).
Pralinki można także obtoczyć w drobno posiekanych lub zmielonych orzechach, migdałach, pistacjach i dodatkowo oblać czekoladą albo dodać drobno posiekane orzechy do masy czekoladowo-śmietanowej.
6 komentarzy
Piękne w swej prostocie 🙂
ale smakowitości 🙂
Ale cudne! Wyglądają piękniej niż te kupne 🙂
http://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Pycha!
Wyglądają bosko! 🙂
Wyglądają bosko!