Nie jestem zbyt wielką fanką gofrów, ale muszę przyznać, że te są naprawdę dobre 😉 Miękkie, puszyste wnętrze, zamknięte w lekko chrupiącej karmelowej skorupce, o charakterystycznym kształcie… Pyszne same w sobie, bez żadnych dodatków, ze szklanką mleka lub kawą. Polecam!
Gofry belgijskie
SKŁADNIKI
- 3,5 szklanki mąki pszennej, przesianej
- 7g suszonych drożdży lub 25g świeżych
- 3/4 szklanki letniego mleka
- 200g masła, stopionego i ostudzonego
- 2 jajka
- łyżka cukru z prawdziwą wanilią
- 200g cukru perłowego (perlistego)*
WYKONANIE
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową. Wszystkie składniki, prócz masła i cukru perłowego umieszczamy w misie miksera i rozpoczynamy wyrabianie ciasta. Stopniowo dodajemy masło, po każdej porcji czekając, aż ciasto je wchłonie. Ciasto jest rzadkie, nie uformuje się z zwartą kulę, wyrabiamy je do momentu, aż będzie jednolite. Odstawiamy pod przykryciem do wyrośnięcia w ciepłe miejsce, na przynajmniej 40 minut - do podwojenia objętości.
Uwaga: jeśli korzystamy z drożdży świeżych, najlepiej wcześniej przygotować rozczyn: drożdże zasypać cukrem z wanilią, zalać odrobiną ciepłego mleka i rozetrzeć. Dosypać 3-4 łyżki mąki - zaczyn powinien mieć konsystencje ciasta na naleśniki. Zaczyn należy odstawić w ciepłe miejsce na 10-15 minut, aż "ruszy" - na jego powierzchnię wystąpią bąbelki a całość nieco się uniesie. Jeśli tak się nie stanie, drożdże prawdopodobnie nie są świeże i należy przygotować rozczyn z nowej, świeżej partii.
Tak przygotowany rozczyn dodajemy do pozostałych składników (pomniejszonych o ilości dodane do rozczynu).
Do dobrze wyrośniętego ciasta dodajemy cukier perłowy, niedbale mieszamy. Odstawiamy w ciepłe miejsca na czas rozgrzewania gofrownicy. Ciasto jest gęste, nie tak bardzo lejące jak w przypadku tradycyjnych gofrów. Przygotowujemy gofrownicę według instrukcji producenta. Porcje ciasta wielkości łyżki umieszczamy w gofrownicy - nie rozprowadzamy! Zamykamy gofrownicę i pieczemy gofry - ja piekłam na średniej mocy przez około 2,5 minuty, ale zależy to w dużej mierze od urządzenia. Najlepiej spróbować pierwszą partię i ocenić, czy gofry są dobrze wypieczone w środku i ewentualnie skorygować ustawienia. Dla zachowania chrupkości gofry studzimy na kratce.
UWAGI
*Cukier perłowy lub perlisty, to bardzo grube kryształy, które nie rozpuszczają się w pieczeniu. Można go kupić w niektórych delikatesach, hipermarketach lub w internecie. Najczęsciej widuje go w Auchan - kolorowe pudełko z napisem "sugar pearls". Cukier perlisty w ostateczności można zastąpić innym cukrem, o którym producent deklaruje, że nie topi się w wysokich temperaturach, np. grubym cukrem kryształem stosowanym do dekoracji. U mnie dobry efekt dała "Gruba Rafinada" marki Diamant. Dla najlepszych rezultatów nie szukajmy jednak zamienników 😉
Zobacz także oryginalny przepis w języku angielskim.
3 komentarze
Czy ta szklanka ma 250 ml czy 200 ml? Gofry wyglądają bajecznie. Muszę wypróbowac przepis 🙂
We wszystkich przepisach na blogu 1 szklanka = 250 ml 😉
Uwielbiam gofry belgijskie, może wykorzystam ten przepis 🙂